Osoby, które cierpią na różnego rodzaju uzależnienia potrzebują obecności i wsparcia osób bliskich po to, by z sukcesem wyjść z nałogu. Tymczasem często bywa tak, że ośrodki, które zajmują się leczeniem uzależnień są zamknięte, a kontakt osób uzależnionych z rodziną czy innymi bliskimi im osobami jest mocno ograniczony.

Dlaczego tak się dzieje? Dla osoby trzeciej może wydawać się to dość restrykcyjne podejście i dość nieludzkie. Często bywa tak, że osoba uzależniona trafia do ośrodka terapii uzależnień w stanie po przedawkowaniu używek, od których jest uzależniona, wówczas musi przejść detoksykację.

Emocje, które towarzyszą całemu procesowi detoksykacji są naprawdę nie do opisania, osoba uzależniona próbuje zerwać z czymś, co tak naprawdę kieruje jej życiem. Taka osoba musi sama podjąć decyzję o leczeniu i musi samodzielnie chcieć wyjść z nałogu.

Taka decyzja wymaga od niej dużo siły, bowiem wychodzenie z uzależnienia wcale nie jest proste. Osoby bliskie poprzez użalanie się nad losem osoby uzależnionej mogą spowodować, że tej osobie zabraknie determinacji i siły walki.