W dzisiejszych czasach ból traktujemy jako coś, czego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Nawet w kioskach bez recepty można kupić środki przeciwbólowe.
Zapominamy często, że ból jest ostrzeżeniem, które przesyła nam nasz organizm i że powinno się zwalczać jego przyczyny, a nie tylko jego samego. Tak naprawdę, zbyt duża nieczułość na ból jest bardzo niebezpieczna i niepożądana.
Jest niewielki procent populacji ludzkiej, u którego pojęcie bólu niemalże nie istnieje. Czy takie osoby powinny się z tego cieszyć? Pod żadnym pozorem.
Kiedy normalny człowiek się skaleczy, oparzy czy też zostanie uderzony, to ból od razu da mu sygnał, że dzieje się coś niedobrego. U wspomnianej grupy ludzi takich ostrzeżeń praktycznie nie ma.
Są one więc narażone na liczne niebezpieczeństwa, takie jak chociażby wykrwawienie. Wiadomo, że wiele urazów jest zupełnie niegroźnych, jeśli w porę się nimi zajmiemy.
Osoby niewrażliwe na ból mogą w ogóle nie spostrzec, że dzieje się z nimi coś niepokojącego.