Dynamika w rozwoju przemysłu miała wielki wpływ nie tylko na gospodarkę, ale również na stosunki społeczne i szeroko rozumiane sprawy socjalne.

Powinniśmy pamiętać, że wraz z większymi możliwościami znalezienia zatrudnienia oraz zarabiania pieniędzy dają o sobie znać inne potrzeby.

Ludzie muszą gdzieś mieszkać, spędzać czas wolny, korzystać z różnego rodzaju usług.

Nie dziwi zatem, że w związku z rosnącą liczbą miejsc pracy zaczęły powiększać się miasta.

Rozbudowa ich do potężnych metropolii nie byłaby możliwa, gdyby nie koncepcja osiedli mieszkaniowych oddalonych od ścisłego centrum, ale dobrze z nim skomunikowanych.

Mieszkania w blokach, które są naszą codziennością w polskich realiach, nie stanowiły wymysłu państw socjalistycznych, ponieważ na Zachodzie pojawiły się znacznie wcześniej, właśnie w związku z rozwojem gospodarki i coraz większym zakresem oddziaływania przemysłu na strukturę społeczną.

Procesy industrializacji sprawiły, że miasta zwiększały liczbę mieszkańców i przybywało w nich dzielnic „sypialnianych”.